„Pomiędzy momentem, kiedy schowany zostanie adwentowy wieniec, na którym dogasła już ostatnia, czwarta świeca, a chwilą, gdy w domu będą rozbrzmiewać radosne okrzyki dzieci rozpakowujących prezenty, Węgrzy i Polacy zasiądą do wyjątkowego posiłku – wieczerzy wigilijnej, którą 24 grudnia rozpoczną świętowanie Bożego Narodzenia. Sposób, w jaki przeżywamy Święta, jest dowodem na to, jak wiele nas łączy – to przede wszystkim wdzięczność i zachwyt nad tym, że na świat przyszedł Zbawiciel, a ponadto szczególne w tym czasie skupienie na budowaniu więzi z bliskimi. Są też różnice, wynikające z kultywowanych w naszych krajach tradycji, na które nakładają się dodatkowo zwyczaje wypracowane w poszczególnych domach.
Wywodząca się z szesnastowiecznej Alzacji tradycja choinki, pod polskie dachy zawędrowała na przełomie osiemnastego i dziewiętnastego stulecia, a pod węgierskie – w pierwszej połowie dziewiętnastego. Kiedyś zarezerwowana dla ludzi zamożnych, dziś, w czasie Świąt, mniejsza lub większa stoi w prawie każdym domu. Zarówno polska jak i węgierska tradycja nakazuje ubrać choinkę w Wigilię, ale w Polsce, na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci, zwyczaj ten zanikł i teraz choinki kupuje się i ozdabia co najmniej na kilka dni przed Wigilią. Węgrzy pozostali wierni starej tradycji.
Timea Balajcza, która od ponad dwudziestu lat mieszka w Warszawie i prowadzi tu firmę lingwistyczną, opowiada, że 24 grudnia na ulicach jej rodzinnego Budapesztu można spotkać wielu dziadków spacerujących z wnukami. Często zachodzą z nimi do kościoła, aby obejrzeć jasełka, zwane na Węgrzech Betlehem. W tym czasie rodzice i inni dorośli, którzy zostali w domu, przynoszą do niego choinkę i ją ubierają. Kiedy maluchy wracają ze spaceru, wita je dźwięk dzwoneczka – znak, że dom właśnie odwiedziło Dzieciątko Jezus, przynosząc podarunki, a także widok przystrojonej choinki oraz leżące pod nią prezenty. Timea podkreśla, że to wyjątkowo piękna i bardzo lubiana, nie tylko przez dzieci, tradycja. Po przeprowadzce do Polski i narodzinach córek, kultywowała ją przez kilka lat, aż w końcu niemożność kupienia ładnego i świeżego drzewka 24 grudnia zmusiła ją do zaniechania tego zwyczaju.”
Dostęp do całego artykułu >>>
Instytut Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka to organizacja, do której celów i zadań należy w szczególności:
- pielęgnowanie polsko-węgierskich tradycji i dziedzictwa oraz ich promowanie w życiu publicznym i międzynarodowym;
- propagowanie nauki języka, kultury i polsko-węgierskiej współpracy młodzieżowej;
- rozwijanie wzajemnej współpracy naukowej, oświatowej, kulturalnej, gospodarczej i sportowej;
- kreowanie i wspieranie inicjatyw oraz projektów mających na celu lepsze wzajemne poznanie się;
- wspieranie działań, które służą zwiększeniu innowacyjności i konkurencyjności Polski i Węgier.
*(na zdjęciach) wieczór wigilijny firmy BALAJCZA Linguistic Services zorganizowany dla pracowników spółki